Pierwszego dnia naszego pobytu odbyliśmy spacer po Szczawnicy, malowniczej miejscowości uzdrowiskowej, położonej na pograniczu Beskidów Zachodnich i Pienin, nad potokiem Grajcarkiem, znanej ze swoich walorów turystycznych. Usytuowanie Uzdrowiska w dolinie Grajcarka, tworzy znakomity mikroklimat, sprzyjający poprawie zdrowia i kondycji górnych dróg oddechowych.

    Na terenie Uzdrowiska znajdują się źródła dwunastu kwaśnych wód, po dziś dzień z ich leczniczych właściwości korzystają zarówno mieszkańcy, jak i kuracjusze z niemalże całego świata. Nieodłącznym elementem Uzdrowiska jest wspaniała Pijalnia Wód Mineralnych, gdzie mogliśmy spróbować leczniczych wód bogatych w sole mineralne oraz liczne mikroelementy, skorzystaliśmy również  z dobroczynnego działania inhalacji.

    Należy także wspomnieć o innych atrakcjach które spotkaliśmy przemierzając uliczki Szczawnicy min. o postaci Henryka Sienkiewicza. Noblista  cenił Szczawnicę za piękne widoki  i świeże powietrze. Z sentymentem i sympatią wyrażała się o krajobrazach i szwajcarskiej zabudowie miejscowości.  Dla upamiętnienia związków pisarza z miejscowością  ufundowano  pomnik  przy ul. Zdrojowej, będącej jedną z najważniejszych alei w mieście. Klimat Szczawnicy tworzą również stragany z wyrobami regionalnymi i pamiątkami,  nie brakuje także atrakcji kulinarnych, jedną z nich była cukiernia Helena słynąca z pysznych ciast które mieliśmy okazję degustować.

    Kolejne dni naszej wycieczki obfitowały w wiele atrakcji, obowiązkowym punktem na mapie każdego turysty przybywającego w Pieniny jest spływ Przełomem Dunajca. To jedna z największych atrakcji regionu. Z powodzeniem nazwać ją możemy wręcz atrakcją na skalę europejską. Podczas spływu mogliśmy podziwiać niezwykle malownicze pasma górskie w tym najwyższe szczyty - Trzy Korony oraz Sokolicę. Piękne przełomy Dunajca a w tym opowieści flisaków sprawiły, że czas spędzony na tratwie minął  bardzo szybko.

    Po pysznym regionalnym obiedzie udaliśmy się w dalszą trasę, kolejnym punktem naszej wycieczki był Zamek w Niedzicy. Historia zamku jest nierozerwalnie związana z dziejami Spisza i południowego polskiego pogranicza. U stóp zamku zbudowano zaporę ukończoną w 1997 r., która wspięła wody Dunajca.

    Po drugiej stronie jeziora widać romantyczne ruiny zamku w Czorsztynie, a z tarasu zamkowego można dojrzeć część Tatr Bielskich. Wyjeżdżając z Niedzicy mogliśmy podziwiać piękny zachód słońca odbijający  się w lustrze zalewu.

    Wszystko co dobre szybko się kończy ,naszą przygodę ze Szczawnicą zakończyliśmy relaksującym spacerem i kąpielami słonecznymi przy fontannach w Parku Zdrojowym.

    Wracając do domu, z sentymentem żegnaliśmy Szczawnicę mając przed oczyma chwile spędzone w tak pięknym zakątku naszego kraju. 

Link do galerii